piątek, 16 marca 2018

28. Już po wszystkim?

Nareszcie. Sprawa wygrana. Koniec tego wszystkiego. Naprawdę tak myśleliście? No co wy to nie żaden film z serii sprawiedliwość wygrywa itd. Ta wygrana tylko trochę nas podbudowała. I na początku tkwiliśmy w przekonaniu, że teraz może być już tylko lepiej. Wszystkie nasze krzywdy mogą odejść w zapomnienie. Zapadła decyzja o rozwodzie. Nie ma jej już. Jestem z tatą i wszystko będzie już tylko lepiej. Moja matka i mój tata nie są już razem, nie będą się już kłócić dostali co chcieli. Teraz powinni być w stanie się tolerować i zachowywać kulturalnie względem siebie. Po co sobie już teraz robić na złość prawda? Prawda myśl mądra i prawdziwa, jednak nie wszyscy się z nią zgadzają. a na pewno nie moja matka. Otóż prawda, sprawa wygrana, rozwód z winy matki, ja jestem z tata, ale mój brat. Mój brat jest z nią...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz