środa, 24 sierpnia 2016

9. Alkoholik.

Zapytałam mamę, dlaczego tak dużo pracuje, a nie zajmie się Dawidkiem (tak nazywa się mój brat). I powiedziała mi coś co...hmm... na tamten czas przyjęłam bez kwestionowania tego. Otóż powiedziała mi, że mamy coraz mniej pieniędzy bo mój tata pije alkohol i wydaje na niego dużo pieniędzy. Uwierzyłam... i teraz proszę, nie mówcie i nie myślcie, że byłam głupia, wiem to. Ale spójrzcie na to z tej strony. Mama mówi, że tata pije alkohol, a tata wraca z pracy z puszką. Dziecko myśli "Och czyli to prawda ok...". A innego dnia dziecko idzie z tatą do sklepu tata kupuje parę rzeczy na kolacje i piwo, a gdy dziecko prosi o to by tata kupił coś słodkiego ten odpowiada, że w domu są ciastka a on nie ma pieniędzy. Kolejna myśl w umyśle dziecka "to dlaczego nie możesz nie kupić piwa i kupić mi coś słodkiego?". Cóż nie tłumacząc się już więcej. dodam tylko, że teraz rozumiem swój błąd... ale o tym innym razem. Zrozumiałam więc, że tata ma problem z alkoholem i to coś bardzo złego. Choćby z tego względu, że było to powodem kłótni rodziców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz